czwartek, 31 marca 2011

Ryga cz. 3 - kamienice

Przekraczając granicę ryskiej starówki dostajemy się do zupełnie innej krainy - mocno zdobionych kamienic z przełomu XIX/XX wieku. Miejscowa secesja jest zaliczana do równie ciekawej co paryska czy budapesztańska a w niektórych przypadkach nawet je przewyższająca w formach detali estetycznych...
Kolejna przestrzeń, którą trzeba rozsmakowywać powoli, niespiesznie, z wygospodarowaniem czasu na zadzieranie głowy i dobrą kawę :-)

Miło też zauważyć, że spora część zabytkowej tkanki jest świeżo wyremontowana. Jakże miłe zaskoczenie w porównaniu do chociażby wrocławskiego, zaniedbanego śródmieścia (które mogłoby być równie piękne)























Budynek Akademii Nauk Łotwy
bardzo podobny do warszawskiego PKiN-u
- ten sam czas budowy, ten sam darczyńca ;-)

Katedralna cerkiew pw. Narodzenia Pańskiego w Rydze

Już chciałbym tam wrócić. Zwłaszcza, gdy dni będą słoneczne a śnieg na ulicach stanie się tylko wspomnieniem. Jakiś niedosyt Rygi mam... :-)
Ale to jeszcze nie koniec wspomnień z łotewskiej wyprawy :-)

poniedziałek, 28 marca 2011

Ryga cz. 2 - Stare Miasto II

Kolejne "obrazkowe wspomnienia" odwiedzin w łotewskiej stolicy. I to też jeszcze nie wszystko - na razie przemieszczamy się tylko po Starym Mieście i jego najbliższych okolicach... :-)

budynki miejscowych gildii - kupieckiej i rzemieślniczej


Dom Kotów



baszta obronna

fragment zrekonstruowanych murów miejskich




między kościołem św. Piotra a św. Jana

pomnik Muzykanci z Bremy (kolejny posthanzeatycki smaczek)





portale kościoła pw. św. Piotra



przedsmak ryskiej secesji...



budynek Opery

Burmistrz. Zasłużony. Z małżonką. I psem :-)


Pomnik Wolności

Łotwa jako kobieta
Inflanty, Kurlandia z Semigalią i Łatgalia (części składowe państwa) jako gwiazdy