środa, 9 czerwca 2010

Muzeum im. Orła Białego

Wprawdzie weekend mijał zupełnie inaczej niż planowaliśmy, to jednak nie można go uznać za stracony... Zacumowaliśmy w Skarżysku-Kamiennej - mieście ponurym i wymierającym, ale jednak posiadającym kilka ciekawych i wartych zobaczenia miejsc. Pierwszym i podstawowym było Muzeum im. Orła Białego.
Najpierw ogląda się wystawę we wnętrzu dawnego budynku huty. No cóż... pamięta ona chyba lata 70-te ubiegłego wieku. I nie porywa... ;-)
Co innego ogromna plenerowa wystawa pojazdów, samolotów, armat i temu podobnych. Wyjątkowa przestrzeń, która chyba w każdym facecie jest w stanie, chociaż na chwilę, obudzić dziecko ;-) We mnie się udało.
Bo tam jest nawet kuter torpedowy na suchym lądzie - bagatela kilkaset kilometrów od Bałtyku... I samolot, do którego można wejść i siąść za (nieco zdezelowanymi) sterami. I tyle wojskowego żelastwa, że łeb urywa ;-)

Świetne miejsce...! :-)




















Potem mieliśmy podejść do ruin wielkiego pieca... ale o tym później...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz