Urlop nie minął jednak tylko we Wrocławiu... :-) W ramach poznawania Polski południowo-zachodniej wyruszyliśmy z kurtuazyjną wizytą do Brzegu - piastowskiego miasta tuż przy granicy województwa opolskiego i Dolnego Śląska.
I nie był to wyjazd chybiony w swym zamyśle - pogoda dopisała, zabytków była mnogość a miasteczko okazało się być uroczym :-)
I nie był to wyjazd chybiony w swym zamyśle - pogoda dopisała, zabytków była mnogość a miasteczko okazało się być uroczym :-)
Dawny kościół franciszkanów - smutna ruina...
Podobno jest odbudowywany za co trzymam kciuki (info TU) bo od 2008 r. jakoś nowych wiadomości brak...
Podobno jest odbudowywany za co trzymam kciuki (info TU) bo od 2008 r. jakoś nowych wiadomości brak...
Ciekawym ileż jeszcze takich perełek uda się odkryć w Polsce... :-)