wtorek, 19 października 2010

Wilno cz. 2 - Starówka


A teraz mały spacer po wileńskiej starówce. Bez opisu poszczególnych miejsc. A jeśli coś kogoś zainteresuje to odsyłam do przewodników, internetu i opowieści starszych członków rodziny...

Przyznać trzeba, że miasto jest ciekawe. I piękne. Mimo lat sowieckiego zaniedbania... Ma w sobie magię. Prawdziwą magię... :-)






























...a poza wszystkim to pamiętajmy - Wilno jest polskie! :-)
Nawet jeśli na pomniku naszego wieszcza napisano "Adomas Mickievicius"...

Mało mi tego Wilna, tej Litwy. Chcę tam wrócić. Coby na samo miasto poświęcić ze trzy-cztery dni. Jest tam gdzie chodzić i co oglądać... :-)

Ale to jeszcze nie koniec opisu podróży :-)

1 komentarz:

  1. Zdjęcie celi kojarzy mi się z namalowanym obrazem, przyciąga moją uwagę, choć technicznie słabe.

    OdpowiedzUsuń