Świętokrzyska Majówka cz. 9 - Stopnica

Stopnica - nasz następny przystanek na trasie - to kolejne małe, dawne miasteczko (obecnie wieś) północnej Małopolski z bardzo bogatą historią i kilkoma zabytkami...

Pierwszym zabytkiem, którego chyba nie da się przeoczyć jest gotycki kościół pw. śś. Piotra i Pawła. Klasycznie średniowieczna budowla z barokową kaplicą ma w sobie to coś, co sprawia, że gotyk porusza mnie do granic. Jakąś taką, mimo małych gabarytów budowli, majestatyczność, dumę i mistycyzm...

figura pokutnika - nie wiem czy bardzo zabytkowa, ale przykuwająca wzrok

Filary kościoła - jego oś symetrii i podziału na dwie nawy

cudowny obraz Matki Boskiej Stopnickiej

Drugim zabytkiem miał być zamek ufundowany przez Kazimierza Wielkiego (podobnie jak powyższy kościół). I tu mały *ZONK* - bo zamek jest w trakcie... odbudowy :-) Co nawet nie dziwi, biorąc pod uwagę, że jeszcze nie tak dawno mieścił się w nim punkt skupu owoców a sam budynek chylił się ku upadkowi. Ba - na podstawie ikonografii i przedwojennych zdjęć dobudowano jedno piętro a niedługo ma tam być gminne centrum kulturalne i restauracja.
Do poczytania o samym zamku odsyłam do wyspecjalizowanych portali, np. TU, TU lub TU.

Mam mocne wątpliwości, co do sensu stawiania tam obiektu kulturalnego - okoliczni mieszkańcy, siorbiący najtańsze alkohole i (już przed południem) nawaleni jak stodoły nie sprawiali wrażenia ani przyjaznych, ani zainteresowanych czymkolwiek prócz jaboli i ewentualnego dania komuś w mordę...

Na koniec (znów w deszczu!!!) dotarliśmy do miejscowego klasztoru Zgromadzenia Księży Sercanów, który odbudowany po zniszczeniach wojennych nadal wykazuje się sporym urokiem. Dodać również należy, że w murach klasztoru najprawdopodobniej pochowany został Jan Chryzostom Pasek.

Tak, w Stopnicy też padało ;-)